Cejrowski uderza w polityków prawicy. "Macie krew na rękach", "eugeniczna hołota"

Cejrowski uderza w polityków prawicy. "Macie krew na rękach", "eugeniczna hołota"

Dodano: 
Wojciech Cejrowski
Wojciech CejrowskiŹródło:PAP / Marcin Obara
"Duda, Gowin, Korwin, Sośnierz, Wilk, Dziambor i cała reszta eugenicznej hołoty: teraz to wy macie krew na rękach" – napisał na Twitterze Wojciech Cejrowski.

Dwa tygodnie temu Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok w sprawie zgodności z konstytucją aborcji eugenicznej. Orzeczenie zapadło większością głosów. Sędziowie Leon Kieres i Piotr Pszczółkowski zgłosili zdanie odrębne do wyroku. – Przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją – orzekł Trybunał Konstytucyjny.

twitter

Od tamtego momentu wśród części polityków prawicy pojawiają się sugestie, że należałoby złagodzić przepisy aborcyjne. Prezydent Duda zaproponował, aby dopuszczalna była aborcja ze względu na wady letalne dziecka. Podobne stanowisko zajęło część polityków Konfederacji.

Swojego oburzenia nie kryje Wojciech Cejrowski. Popularny podróżnik domaga się całkowitego zakazu aborcji, a polityków dopuszczających aborcję w niektórych przypadkach nazywa "eugeniczną hołotę".

"Duda,Gowin,Korwin,Sośnierz,Wilk,Dziambor i cała reszta eugenicznej hołoty: teraz to wy macie krew na rękach. Idiotka,która wierzy że dziecko jest zlepkiem tkanek,mniej jest winna niż wy. Ją usprawiedliwia brak rozumu, was NIC. Na Sądzie spotkacie twarzą w twarz każdą swoją ofiarę" – napisał Cejrowski na Twitterze.

Do swojego wpisu Cejrowski dołączył zdjęcie pisma, w którym podkreśla, że w obecnej chwili należy dążyć do zaostrzenia przepisów, a nie cofać się. Podróżnik określa polityków Konfederacji mianem "d*pków" i zarzuca im, że ulegli "hordom barbarzyńców".

Czytaj też:
Protestujący przekroczyli pewną granicę? Wymowny sondaż

Czytaj też:
Ważny polityk PiS zdradza plan Kaczyńskiego

Źródło: Twitter
Czytaj także