"Warszawski układ zamknięty"? Ujawniono list do Trzaskowskiego

"Warszawski układ zamknięty"? Ujawniono list do Trzaskowskiego

Dodano: 
Warszawski ratusz
Warszawski ratuszŹródło:PAP / Tomasz Gzell
Były senator PO miał informować prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego oraz jego urzędników i posłów PO o poważnych zastrzeżeniach dotyczących przetargu wartego kilka milionów złotych. Bezskutecznie. Sprawę opisuje portal wPolityce.pl.

Portal wPolityce.pl dotarł do pisma byłego senatora Platformy Obywatelskiej Przemysława Termińskiego do Rafała Trzaskowskiego. Spółka Termińskiego obsługiwała Tramwaje Warszawskie, ale także Miejskie Zakłady Autobusowe oraz Szybką Kolej Miejską. Jednak firma byłego senatora Platformy Obywatelskiej przetarg na rok 2020 przegrała. Decyzja ta wywołała reakcję ze strony Termińskiego, który napisał w tej sprawie list do Rafała Trzaskowskiego, zwracając się do prezydenta stolicy na "ty".

"Z pisma dowiadujemy się m.in., że miasto płaciło firmie byłego senatora składki w wysokości ponad dwóch milionów złotych rocznie. Wcześniej, zanim firma Termiļńskiego obsługiwała Tramwaje Warszawskie (TM), składka ta była trzykrotnie wyższa. Ten układ biznesowy trwał do tego roku. Jednak Tramwaje Warszawie zmieniły brokera" – czytamy n aportalu w Polityce.pl.

"Zwracam się do Ciebie z jednej strony jako przedsiębiorca, z drugiej jako były senator PO w latach 2015-2019. Sprawa jest ważna i myślę, że powinieneś o niej wiedzieć, tak aby móc na czas zareagować. Zwłaszcza w kontekście informacji o tym, jak to samorządowi brakuje środków finansowych. Tu mamy przykład ich lekkomyślnego marnotrawienia" – pisze Termiński do Trzaskowskiego w przytaczanym przez portal liście.

"W efekcie - koszt zawartych przez Tramwaje Warszawskie na 2020 r. umów ubezpieczenia jest drastycznie wyższy od analogicznej ochrony ubezpieczeniowej posiadanej choćby w okresie 2018-2019. Składka roczna skalkulowana na bazie oferty uzyskanej w tym postępowaniu jest o co najmniej 2 mln. złotych wyższa od ceny płaconej chociażby w roku 2019, co jest bezpośrednio pochodną wzrostem stawki w ubezpieczeniu casco tramwajów z 0,1814 proc. do 0,268 proc." – pisze dalej były polityk.

Dodatkowo, Termiński informuje, że swoimi wątpliwościami miał podzielić się z politykami PO – Andrzejem Halickim oraz Marcinem Kierwińskim, a także z wiceprezydentem Warszawy Robertem Soszyńskim. Nie uzyskał odpowiedzi.

Czytaj też:
Ziemkiewicz: Apel prezydenta symbolicznie dzieli Polskę
Czytaj też:
Fogiel i Bielan pytają Trzaskowskiego o kartę LGBT. W tle wypowiedź Ochojskiej
Czytaj też:
Nowy spot Trzaskowskiego. Opowiada o Polsce swoich marzeń

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także