Ardanowski: Nieco ponad miliard złotych na pomoc dla rolników wz. z COVID-19

Ardanowski: Nieco ponad miliard złotych na pomoc dla rolników wz. z COVID-19

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena Publiczna
Nieco ponad miliard złotych zostanie wypłaconych gospodarstwom z branż dotkniętych koronawirusem – zapowiedział szef MRiRW Jan Krzysztof Ardanowski podczas środowej konferencji. Poinformował, że na wypłatę tych środków uzyskano już zgodę Komisji Europejskiej.


– Chcieliśmy poinformować o nowym działaniu, które ma pomóc tym grupom gospodarstw w branżach rolniczych, które zostały dotknięte koronawirusem, ponieważ oddziaływanie pandemii w sposób nierówny objęło różne typy gospodarstw – mówił minister rolnictwa.

Jak ocenił Ardanowski, najbardziej ucierpiały podmioty prowadzące produkcję zwierzęcą, m.in. produkcję mięsa i mleka na eksport, a także uprawiające rośliny ozdobne. – Tym grupom chcemy pomóc. (...) Zaproponowaliśmy, żeby przesunąć na ten cel część środków niewykorzystanych z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich – opisywał, mówiąc, że na ten cel będzie można przeznaczyć "nieco ponad miliard złotych".

– Są już zgody Komisji Europejskiej i te kwoty, ten nieco ponad miliard złotych, podzielimy na gospodarstwa z branż dotkniętych koronawirusem– poinformował.

Wypłata dotacji już w listopadzie

Wiceminister rolnictwa Ryszard Kamiński przypomniał, że początkowo KE zgodziła się na przesuniecie 1 proc. ze środków PROW, ale w czerwcu Polska uzyskała zgodę na przeznaczenie na pomoc dla rolników w związku ze stratami spowodowanymi pandemią 2 proc. środków PROW, tj. 273 mln euro. Pozwoliło to na zwiększenie pomocy m.in. o branżę mleczarską. Wsparcie otrzymają też producenci jagnięciny.

Jak mówił, jest to poważna zmiana procedur PROW, która wymagała zmiany bazowego rozporządzenia KE. Obecnie trwają prace legislacyjne. ARiMR przygotowuje system informatyczny, gdyż rolnicy będą musieli składać wnioski, ale będą one maksymalnie uproszczone.

– Przewiduje się, że na przełomie sierpnia i września rolnicy będą składali wnioski, a w listopadzie ta wypłata nastąpi – powiedział wiceminister. Dodał, że ważna też będzie decyzja rządu w sprawie współfinansowania i takie decyzje zostały już podjęte. Kamiński zapewnił, że na wsparcie może liczyć każdy rolnik posiadający zwierzęta, nie będzie musiał udowadniać, że poniósł straty w wyniku koronawirusa. Stawki pomocy zostały określone tak, aby mogła z nich skorzystać jak najszersza grupa małych gospodarstw.

Pomoc planuje się dla producentów krów mięsnych i mlecznych, świń, owiec, kóz, drobiu rzeźnego i nieśnego oraz upraw roślin ozdobnych.

Kwoty wsparcia uzależnione będą od spełnienia minimalnej skali produkcji w gospodarstwie, np. by dostać pomoc, trzeba posiadać co najmniej 3 szt. bydła mięsnego płci męskiej, w wieku od 12 do 24 miesięcy. Minimalna kwota to 5 100 zł, a np. w przypadku drobiu trzeba posiadać co najmniej 1 000 szt. drobiu rzeźnego (kurczęta, gęsi, indyki), wówczas można liczyć na pomoc od – od 2 200 zł.

Producenci kwiatów, którzy mają co najmniej 25 m2 powierzchni upraw roślin ozdobnych w szklarniach ogrzewanych lub co najmniej 50 m2 powierzchni upraw roślin ozdobnych w ogrzewanych tunelach foliowych, mogą liczyć na wsparcie od 1 400 zł.

W przypadku większej skali produkcji w gospodarstwie, ww. kwoty wsparcia będą odpowiednio wyższe. Pomoc będzie sumą kwot przysługujących z tytułu poszczególnych sektorów, przy czym maksymalna kwota nie przekroczy 7 000 euro na rolnika, tj. ok. 30 tys. zł.

Czytaj też:
Pandemia zbliżyła rodziny?

Źródło: PAP
Czytaj także